To nam się codzienność pozmieniała, co? Przyznam, że pierwszy tydzień to taki lekki szok, bardziej związany z moimi emocjami i trudnościami w odnalezieniu się w nowej sytuacji, ale z czasem zaczęło się wszystko lepiej układać. Wypracowaliśmy wspólnie w domu nowy harmonogram, który umożliwia wszystkim zainteresowanym znalezienie paru godzin na pracę i tym samym jakoś ciągniemy.
Wiele planów u wielu z Was zapewne uległo zmianie. Moje także. Chciałam dokończyć remont swojej pracowni, ale brakuje mi paru materiałów. Być może jesteś w podobnej sytuacji. Chciałaś wić gniazdko dla nowego członka rodziny? Chciałaś przed majówką mieć już wszystko przygotowane? Całkiem możliwe. A może po prostu już nie możesz znieść nudy w domu i po raz enty grania w memo (byle nie w chińczyka!) z młodzieżą przedszkolną? Och, jak ja to dobrze znam!
Chcę Ci zaproponować niewielki cykl artykułów, który może być sposobem na zajęcie zarówno dla Ciebie, jak i dla dziecka. To, co teraz możesz BEZPIECZNIE zrobić, to planowanie remontu, czy urządzania pokoju. Ta czynność nie wymaga wychodzenia na zewnątrz. Wszystko, co potrzebne znajdziesz w domu, w biurku szkolniaka, pudełku przedszkolaka, ewentualnie w internecie.
Urządzanie pokoju - od czego zacząć?
Jako profesjonalistka mam swoją ustaloną kolejność prac, ale sytuacja jest teraz taka, że ta kolejność jest poprzetykana babysharkiem, ciastoliną, Kicią Kocią, wycinankami i kredkami. I tu dochodzimy do sedna. Czyli do kredek 🙂 To one są teraz podstawowym narzędziem profesjonalnej projektantki, więc pomogą także Tobie. W sytuacji domowego przedszkola, proponuję Ci zacząć planowanie pomieszczenia od wybrania kolorystyki. To może być wspólna zabawa z dzieckiem.
Jak zaplanować kolory do pokoju dziecka?
Powiem tak: to zależy od tego, jaką dziecko ma siłę przebicia :). Jeżeli jesteś na etapie planowania pokoju dla pierwszego dziecka, którego dopiero się spodziewasz, wszystko jest w Twoich i partnera rękach. Jeżeli chcesz zmienić pokój przedszkolakowi, który za jakiś czas stanie się uczniem, to już warto zapytać młodzież, jakie ma preferencje. Jeśli chcesz urządzić pokój dla drugiego i kolejnego dziecka, to starszaki zapewne też będą chciały „pomóc”.
Plansze do druku.
Zobacz. Przygotowałam dla Ciebie plansze do druku. Nie ma na nich żadnych kolorów, dlatego, że to właśnie może być zadanie dla Twojego dziecka.
Wydrukuj jedną, dwie trzy – tyle ile uznasz, że będzie ok. Daj dziecku zadanie: „Zobacz, Kochanie co tutaj mam. To jest kolorowanka dla Ciebie, ale taka specjalna. Będziemy wybierać kolory w jakich urządzimy pokój dla Ciebie/ Twojego rodzeństwa. Wybierzesz swoje propozycje?” Od razu chcę podkreślić, że taka cicha zabawa kredkami jest zgodna z wytycznymi Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej.
Widzisz, wszystko się zgadza 🙂 Możesz te plansze pobrać bezpośrednio stąd, lub, jeśli zapiszesz się na newsletter (klik, klik) dostaniesz je na maila (pamiętaj o tym, żeby sprawdzić zakładki spam, oferty, newslettery). Jeśli już jesteś na liście mailingowej, to spokojnie, dostaniesz te plansze z najbliższą wiadomością, być może nawet już je masz 🙂
Kolory do wnętrza
Dla siebie też wydrukuj, tyle ile chcesz. Pierwsza kolorowanka nie wyjdzie taka, jaką chciałabyś mieć kolorystykę. Ale może kolejna? Grafika jest podzielona na kilka geometrycznych obszarów. Każdy z nich ma inny rozmiar, nie bez powodu. We wnętrzach panuje zasada, że jest ograniczona ilość kolorów dominujących (zazwyczaj jeden, dwa, rzadko trzy). To będą te obszary, które są stosunkowo największe. Do tego dokładamy kolor uzupełniający, który może być innym odcieniem, może być kontrastem. Zastosowanie takiego koloru służy temu, aby pomieszczenie zyskało głębię. Taki zestaw stanowi bazę, do której będziemy dobierać kolory mocne i charakterne, które będą „smaczkami” całości.
Co teraz?
Teraz weź kredki i zacznij kolorować grafikę, aby znaleźć swój pomysł na kolory. Poniżej przedstawiam Ci trzy przykłady, jakie są moją propozycją na np. pokoik niemowlęcy lub pokój dzienny. Oczywiście są to zestawy, które będą ponadczasowe i nie minie na nie moda tak szybko jak na meble wenge (ktoś to pamięta?).
Ja wiem, że uzyskanie wielu kolorów za pomocą 12 kredek jest trudne, ale trzeba sobie jakoś radzić w tej sytuacji. Pamiętaj, że zawsze możesz zwyczajnie podpisać „co autor miał na myśli”. Ja w podobny sposób bawię się z dziećmi i też używam ograniczonego zestawu barw. Kombinuję. Mocniej i lżej dociskam. Mieszam kolory. Potraktuj to raczej jak zabawę, którą później możesz wykorzystać do takiego „prawdziwego” planowania.
Wyzwanie
Ach, no i bym zapomniała. Pomyślałam, że mogę Tobie potowarzyszyć w planowaniu remontu, lub urządzania wnętrza i postanowiłam zrobić wyzwanie dla osób, które są zapisane, bądź zapiszą się na newsletter. Jego celem będzie zaplanowanie konkretnego pomieszczenia w taki sposób, aby można było ten plan zacząć realizować już teraz w tych warunkach, albo tuż po koronawirusowych ograniczeniach. I to jest właśnie moja propozycja na ten niestandardowy okres w jakim nam przyszło spędzać początek wiosny. Przyłączasz się? Poniżej znajdziesz okienko, w którym możesz dołączyć do wyzwania. Wszelkie szczegóły znajdziesz w pierwszej wiadomości, która poleci do Ciebie w najbliższym czasie.