Bez owijania w bawełnę będzie dzisiaj o projekcie funkcjonalnym. Co to znaczy projekt funkcjonalny? Można spotkać go pod różnymi nazwami:
- projekt funkcjonalny,
- układ funkcjonalny,
- schemat funkcjonalny,
- projekt podstawowy,
- schemat rozmieszczenia stref
- … i wiele innych, które projektanci i architekci sobie nazywają po swojemu.
Najczęściej pod tymi nazwami kryje się jedno i to samo i chciałabym dzisiaj to przybliżyć. W mojej ofercie ten rodzaj usługi widnieje pod nazwą projekt funkcjonalny i będę się tą nazwą posługiwać.
Pierwsze pytanie brzmi: o co kaman? I czemu to ma służyć?
Co to jest projekt funkcjonalny?
Projekt funkcjonalny jest to pierwszy efekt pracy projektanta nad danym wnętrzem. Kiedy projektant ma już wszystkie informacje od klienta odnośnie oczekiwań, gustu, stylu życia zabiera się za „układanie klocków”. Niektórzy robią to od razu w programie komputerowym, niektórzy szkicują różne wersje na papierze, a jeszcze inni mają gotowe szablony mebli i układają je na rzucie szukając najlepszego ustawienia. Brzmi jak świetna zabawa? Zapewniam Cię, że czasami tak jest! Mimo tego, jest to bardzo odpowiedzialne zadanie, które decyduje o tym ile miejsca będziemy mieli w domu na poruszanie się, przechowywanie i ogólnie życie. Czasami w kawalerce wielkości 26 metrów trzeba zmieścić całe życie klienta, a czasami na 800 metrach trzeba tak zagospodarować przestrzeń, żeby było przytulnie. Na etapie projektu funkcjonalnego architekt wyznacza strefy (np. strefa wypoczynkowa, ubierania, tańcowania, zabawę, przechowywania) i tzw. ciągi komunikacyjne między tymi strefami, żeby nikt się o nic nie potykał, ani nie było żadnej zawalidrogi.
Co zawiera projekt funkcjonalny?
Projekt funkcjonalny najczęściej jest w formie rzutu z góry i przedstawia cały obszar objęty projektem. Najważniejsze informacje, jakie można odczytać na rzucie to umiejscowienie ścian (zwłasza ścian działowych, które mogły ulec zmianie podczas tego etapu pracy), mebli, sprzętów i istotniejszych elementów dekoracyjnych (np. gigantyczna palma, fortepian). Dodatkowo na rzucie są naniesione niektóre wymiary, które mają uzmysłowić, ile miejsca zajmie dany mebel, ile zostanie przejścia po jego wstawieniu. Do tego rzutu dołączany jest szczegółowy opis, który wyjaśnia dlaczego dany element wyposażenia został umieszczony w tym miejscu, a nie w innym.
Czego nie zawiera?
Projekt funkcjonalny nie obejmuje niczego, co nie jest związanie z określaniem funkcji pomieszczenia, czyli dekoracji, kolorystyki, ani stylistyki. Nawet kierunku układania podłogi, rodzaju podłogi, ani tym bardziej wzoru. Projekt funkcjonalny nie zawiera tego, co dzieje się na ścianach (no chyba, że wynika to z rzutu). Nie znajdzie się w nim miejsce także na wzymiarowanie każdego kąta i każdego mebla, bo to jeszcze nie jest ten etap. W projektcie funkcjonalnym nie ma także miejsca na wybór konkretnych modeli mebli.
Dla kogo będzie najlepszą opcją?
Są ludzie, którzy mają smykałkę do dekorowania przestrzeni wokół siebie. Lubią to i nie potrzebują pomocy profesjonalisty w tym zakresie. Ale ich wyobraźnia przestrzenna nie pozwala zobaczyć oczami wyobraźni brył umieszczonych we wnętrzu, które wyznaczają strefy i ich granice. Cały czas przestawiąją a to łóżko, a to szafę, bo ciągle coś nie gra w pomieszczeniu i nie da się przejść między jednym a drugim. I dla takich osób projekt funkcjonalny jest super opcją. Ja, jako projektant, nie wtrącam się w kolory, dekoracje i wygląd mebli – zostawiam klientowi tę radość, ale za to ustawiam bryły w pomieszczeniu, lub nawet wyznaczam pomieszczenie od nowa. I zostawiam pole do popisu pani i panu domu.
Ktoś inny z kolei może mieć taką sytuację, która spotyka naprawdę wielu ludzi, o ile nie większość. Przeprowadzka! Klient kupił mieszkanie, ale całe wyposażenie już ma (z poprzedniego mieszkania) i jak tu teraz to wszystko wstawić, żeby miało ręce i nogi i dało się przejść?
Kto będzie nim rozczarowany?
Każdy, kto spodziewa się otrzymać coś innego niż jest to opisane w dwóch powyższych akapitach będzie rozczarowany zakresem projektu. Jeśli ktoś pomyślał, że projekt funkcjonalny będzie w formie 3d (czy to modelu, czy to wizualizacji) to niestety muszę go rozczarować. Rzut z góry jest 2d i nic tego nie zmieni. Jeśli ktoś miał wyobrażenie,że na projekcie funkcjonalnym będą zaznaczone włączniki, oświetlenie i podejścia wody, to też jest w „mylnym błędzie” cytując klasyka. Jeśli decydujesz się na projekt funkcjonalny, który w mojej ofercie jest NAJTAŃSZĄ usługą, nie spodziewaj się fajerwerków, a raczej rzetelnej analizy Twoich potrzeb i dostosowania do nich możliwości Twojego mieszkania. Nie będzie wodotrysków, ale za to masz pewność, że cały potencjał wnętrza zostanie ukierunkowany na jak najlepsze wykorzystanie przestrzeni.
Jeżeli natomiast chcesz czegoś więcej, to odsyłam Cię do strony z moją ofertą, gdzie możesz przeczytać, jakie są inne opcje, bardziej zaawansowanych projektów.
Dlaczego projekt funkcjonalny jest taki ważny?
Każdy etap tworzenia wnętrza jest bardzo ważny, ale to od porojektu funkcjonalnego wszystko się zaczyna. Od tego, jak zostaną wyznaczone ściany, strefy i komunikacja między nimi zależy czy będzie się w domu, czy mieszkaniu żyło wygodnie. To określenie funkcji nadaje wnętrzu określoną formę, bo nie od dziś wiadomo, że:
Jak zapewnie widzisz, mocno stawiam na wygodę i jest ona moją zawodową misją. Dlatego ten etap projektowania jest dla mnie szczególnie ważny i chcę z nim dotrzeć jak najdalej i jak najszerzej. Stąd też moja decyzja o tym, żeby była to opcja w wiecznej promocji, która będzie dostępna dla każdego! Teraz jest ten moment, kiedy włączam werble. Indywidualnie dopasowane do potrzeb wnętrze w postaci projektu fukcjonalnego kosztuje około 45 zł (plus vat) za metr kwadratowy powierzchni. Przy większym metrażu negocjujemy 🙂 Jak widzisz, odsłoniłam całkiem podbrzusze podając konkretną kwotę, a nie, stosując praktykę opisaną w tym wpisie, zachęcam do wiadomości prywatnej. Czuję, że byłoby to mocno rozczarowujące dla Ciebie, gdybyś tyle czytała jak taki projekt wygląda i co zawiera i że jest moją misją, a Ty nawet nie poznałabyś ceny.
Moje karty leżą na stole. Chcesz zadać mi jakieś pytanie?
Nie krępuj się, napisz do mnie maila, odpowiem: poprostuwygodnie@gmail.com 🙂