No. To dzisiaj tak zupełnie poradnikowo. Czym kierujesz się, kiedy musisz wybrać umywalkę? W pierwszej kolejności wielkością i kształtem. I bardzo dobrze. To świetny początek, ale na pewno nie koniec. Dzisiaj przeprowadzę Cię przez świat umywalek i po moim wywodzie bez problemu znajdziesz tę jedyną.
Zacznę jednak od pytania, czy w ogóle jest to na tyle ważny temat, żeby go poruszać. No przecież każdy ma swój rozum i potrafi wybrać to, co mu się podoba. Tak zgadza się, każdy ma swój rozum i potrafi wybrać to co mu się podoba. Jednak, kiedy uświadamiam moim klientom, że to, co im się podoba będzie miało takie, a nie inne konsekwencje, to okazuje się, że już co innego im się podoba. Warto wziąć pod uwagę kilka czynników i dopiero po przemyśleniu wszystkich plusów dodatnich i plusów ujemnych podjąć decyzję.
Oto najważniejsze moim zdaniem kwestie, jakie należy wziąć pod uwagę:
Jak duża umywalka?
Wygodne minimum zaczyna się od około 50 – 55 cm szerokości. Czasami nie da się tyle wcisnąć i trzeba kupić mniejszą, ale jeżeli mamy wystarczająco miejsca, to weźmy tę większą. Dla wielu wygodne minimum to zdecydowanie za mało, chcą czegoś naprawdę komfortowego i wtedy polecam umywalki o szerokości około 70 – 80 cm. Czy prawdą jest, że im szersza tym lepsza? To zależy. Jeżeli masz zwyczaj myć zęby razem z całą rodziną, to tak. Jeżeli wolisz być sama w łazience, to już niekoniecznie. Szeroka umywalka to więcej sprzątania. Jeżeli relaksuje Cię to i lubisz to robić, to ilość sprzątania nie będzie dla Ciebie ograniczeniem. Ale jeśli nie lubisz, to przemyśl, jaka szerokość będzie dla Ciebie kompromisem między wygodą użytkowania , a znienawidzoną czynnością.
Drugi wymiar, na który trzeba zwrócić uwagę to głębokość. Nie wymiar w głąb umywalki, tylko ten od Ciebie do ściany. Ten w głąb umywalki to wysokość. Do bardzo trudnych pomieszczeń są ultra wąskie umywalki, które przypominają nieco (sorki za porównanie, ale tak właśnie jest) korytka. Jeżeli masz zaplanowaną nad umywalką szafkę wiszącą – to już w ogóle zapominamy o funkcjonalności – spróbuj w turbanie na głowie pochylić się i umyć twarz nad umywalką. Jeśli możesz tego uniknąć, to unikaj takich rozwiązań. Zdziwisz się, jak woda bryzga i chlapie przy tak małych umywalkach. A potem to wszystko trzeba powycierać. A jak nie wytrzesz to za którymś razem kamień gotowy.
Jaki rodzaj umywalki?
Tutaj dużo zależy od możliwości montażu oraz od koncepcji projektu, dlatego, że może się okazać, że tylko jeden rodzaj umywalki będzie spójny zresztą projektu. Natomiast musisz liczyć się z konsekwencjami tego wyboru. Mało tego, zarówno rodzaj montażu umywalki, jak i jej kształt warto analizować jednocześnie, żeby od razu eliminować ze swojego pola zainteresowań rozwiązania, które nas tylko będą wkurzać później. Oto kilka najpopularniejszych typów:
umywalka podwieszana
- może mieć postument – wtedy nabiera pałacowego charakteru, jeżeli jest stylizowana,
- może mieć półpostument – wtedy nadajemy łazience look z lat 90,
- może mieć piękny designerski syfon – wtedy dodasz industrialnego lub modernistycznego charakteru,
- daje wrażenie przestronności, zwłaszcza na poziomie podłogi,
- brak miejsca na przechowywanie pod umywalką,
- łatwy montaż,
- dobry dostęp w razie awarii
- spory wybór kształtów i rozmiarów na rynku
- całkiem łatwo się ją myje, chociaż zawsze woda może kapnąć na podłogę, ale to już od Ciebie zależy
- zdecydowana większość ma otwór na baterię, więc raczej jesteś skazana na baterię umywalkową stojącą na umywalce (co już takie fajne przy sprzątaniu nie jest), chociaż jest kilka wyjątków
umywalka nablatowa przyścienna
czyli stawiana na blat w kształcie umożliwiającym dosunięcie do ściany
- pełna dowolność jeśli chodzi o gabaryty blatu lub szafki pod spodem – czyli możemy dowolnie zaplanować przechowywanie,
- jeżeli kształt od strony ściany będzie wyoblony, trudno będzie powstałe zakamarki doczyścić,
- jeśli ma kształt mocno podcięty od dołu – również będzie się niewygodnie sprzątało,
umywalka nablatowa
czyli stawiana na blat w kształcie nieregularnym, okrągłym, owalnym
- wymusza zastosowanie baterii ściennej lub stojącej NA BLACIE, a zakręcanie baterii stojącej na blacie wiąże się z wieczną wodą na blacie, lub wiecznym jej wycieraniem,
- zdarza się, że szczelina między umywalką a ścianą jest trudna do wysprzątania,
- pełna dowolność jeśli chodzi o gabaryty blatu lub szafki pod spodem – czyli możemy dowolnie zaplanować przechowywanie,
- jeśli ma kształt mocno podcięty od dołu – będzie się niewygodnie sprzątało,
umywalka wpuszczana
- jeżeli nie ma otworu na baterię, to jest pełna dowolność, jeśli chodzi o dobór baterii,
- wymaga użycia szafki z blatem – górna część szafki będzie niewykorzystana (lub tylko częściowo wykorzystana), podobnie ja przy zlewie w kuchni,
- pełna dowolność jeśli chodzi o gabaryty blatu lub szafki pod spodem – czyli możemy dowolnie zaplanować przechowywanie,
- blat będzie zachlapany po każdym użyciu, chyba, że umywalka ma własny szeroki blat po bokach, albo sama jest na tyle szeroka, że wszystkie krople spadną na nią
umywalka meblowa
- zazwyczaj można dokupić dedykowaną szafkę i pozostaje się pogodzić z jej wyglądem i funkcjonalnością,
- najczęściej posiada otwór na baterię, więc wybór rodzaju baterii jest wówczas jedyny,
umywalka podblatowa
- wymusza zastosowanie baterii ściennej lub stojącej NA BLACIE,
- wymaga użycia szafki z blatem – górna część szafki będzie niewykorzystana (lu tylko częściowo wykorzystana), podobnie jak przy zlewie w kuchni,
- uniwersalna stylistyka – w ogóle nie narzuca się swoim wyglądem, zatem do wszystkiego będzie dobrze pasować,
- blat będzie zachlapany po każdym użyciu,
umywalka wolnostojąca
- nie ma możliwości zastosowania szafki, ani blatu – stanowią niejako użytkowy pomniczek,
- mogą występować trudności z wysprzątaniem podłogi wokół – np. robot jeżdżący nie dojedzie do zakamarków, podobnie jak mop – trzeba będzie podłogę w tym miejscu umyć ręcznie,
- nieograniczone miejsce montażu – można zamontować nawet na środku pomieszczenia, tylko trzeba to przewidzieć na etapie instalacji
Oczywiście, że są też umywalki, które nie pasują do tych schematów. I oczywiście, że są umywalki, które są zbiorem samych zalet. I są też takie, które są zbiorem samych wad.
A tak swoją drogą, to bardzo nie lubię, kiedy mówi się, że jakiś przedmiot posiada jakieś tam wady i zalety. To co dla nas może być zaletą, dla innych będzie wadą. Znacznie bardziej wolę określenie cechy, właściwości i ich konsekwencje.
Oto przykład tego, co mam na myśli:
Nie znoszę wycierać kurzu i w życiu nie zdecydowałabym się na umywalkę stawianą na blat w jakimś tam kształcie, która byłaby podcięta od dołu, a między ścianą a umywalką byłaby szczelina ledwo na dziecięcą rączkę. Być może Ty masz nawyk codziennego wycierania okolicy umywalki (wiem, że część kobiet wykorzystuje do tego waciki po demakijażu) i w ogóle nie będzie to dla Ciebie kwestią do rozważania – i uznasz, że to dla Ciebie żadna wada, a taka umywalka jest na tyle DLA CIEBIE piękna i pasuje do wnętrza jak ulał, że bierzesz ją i już.
Co najważniejsze, ustal swoje priorytety. Niestety rzadko zdarza się, że znajdujemy produkt, który idealnie wpasowuje się w nasze oczekiwania. Bo często do naszych oczekiwań względem funkcjonalności i wyglądu umywalki dochodzą oczekiwania finansowe. Co z tego, że znalazłaś idealną umywalkę, jeżeli przekracza ona Twój budżet na całą łazienkę dwukrotnie? Dlatego tak ważne jest ustalenie które cechy umywalki są dla Ciebie istotniejsze: możliwość zrobienia dużej szafki, łatwość sprzątania, estetyka, oraz jakie masz możliwości montażu.
Jaką umywalkę wybierasz dla siebie?
Foto:
umywalki podwieszane: – kerra – koło – koło – ideal standard
-umywalki nablatowe przyścienne: – koło – ideal standard – ideal standard
-umywalki nablatowe: – ideal standard
umywalki wpuszczane: – ideal standard
umywalki meblowe: – koło – ideal standard
umywalki podblatowe: – ideal standard
umywalki wolnostojące: – laufen