Dzisiaj będzie króciutko. Pomyślałam, że warto będzie podsumować w paru krótkich słowach cykl „Kuchnia od stolarza”.
Z pierwszego artykułu, który z założenia miał być jedynie wprowadzeniem do cyklu możecie całkiem sporo wniosków wyciągnąć. Dowiecie się z niego między innymi dlaczego zamawianie kuchni u stolarza wywołuje czasami aż taki poziom frustracji. Oto link do tego artykułu: “Kuchnia na wymiar. start nowego cyklu.“
Drugi i uważam, że kluczowy artykuł, jaki pojawił się w tej serii opowiadał o poznawaniu własnych potrzeb i oczekiwań. Jeżeli miałabym wskazać tylko jeden artykuł, który jest taki najbardziej dający do myślenia, to będzie właśnie ten. Dlatego też postanowiłam rozszerzyć właśnie ten artykuł o dodatkową treść. I to jest właśnie ta niespodzianka, którą obiecuję od początku cyklu. Stworzyłam checklistę, którą możecie pobrać zapisując się w poniższym formularzu. Wiele osób już ją pobrało i Ciebie też do tego zachęcam. Dzięki niej uporządkujecie wiedzę na temat swoich potrzeb i własnych oczekiwań. Śmiało możecie iść z taką wypełnioną lista do stolarza i część rozmów będziecie mieli już za sobą.
Newsletter
Zapisując się poprzez ten formularz otrzymasz ode mnie na maila checklistę, z którą uporządkujesz swoje potrzeby i oczekiwania względem mebli kuchennych
Udało się!
Na Twoją skrzynkę poleciał właśnie mail, w którym potwierdzisz swój zapis.
Jeśli nie widzisz maila, to koniecznie sprawdź pozostałe zakładki, np. powiadomienia, newslettery, oferty, lub spam.
Kolejnym tematem, jaki poruszyłam w tym cyklu było samo pomieszczenie przeznaczone na kuchnię. Artykuł znajdziesz pod tym linkiem: „Kuchnia od stolarza. Pomiar kuchni”. Dowiesz się z niego po co i przede wszystkim jak zmierzyć pomieszczenie kuchenne, ale także znajdziesz wskazówki dotyczące wyboru sprzętu agd i ogarnięcia instalacji. W tym artykule można także pobrać „Poradnik Pomiarowy”, dzięki któremu krok po kroku zmierzysz swoje pomieszczenie.
W czwartym artykule z serii zatytułowanym „Jak zamówić kuchnię u stolarza” znajdziecie praktyczną informację krok po kroku co należy wykonać i z kim się skontaktować, żeby organizacyjnie wszystko „pykło”. Dowiecie się także jak cały ten proces spiąć razem, żeby przebiegał sprawnie i nic Was nie zaskoczyło.
Następnym tematem, jaki poruszyłam była komunikacja ze stolarzem. W mojej ocenie wielu „przypałów” da się uniknąć jeśli tylko zadbamy o sprawną i jasną komunikację nie pozostawiającą pola do niedomówień i nieporozumień. Takich porad nie znajdziecie nigdzie w internecie*. A dodatkowo podaję Wam dosłownie na tacy jak powinien przebiegać idealny łańcuszek formalności. Bierzcie i korzystajcie – „Jak rozmawiać ze stolarzem”
Ostatni artykuł to już była wisienka na stolarskim torcie savoir-vivru. Wychodzę z założenia (na podstawie własnych doświadczeń zawodowych), że wiele osób po prostu nie wie jak się zachować podczas zamawiania kuchni u stolarza. Jest to zupełnie zrozumiałe, ponieważ nie jest to czynność, którą wykonujemy z dużą częstotliwością. Kupując bułki w piekarni, wiemy, że trzeba się przywitać, poprosić o bułki do własnej płóciennej torby, zakomunikować płatność kartą, podziękować, pożegnać się i wyjść. A kupując kuchnię? Tu nie ma zbyt wielu okazji do potrenowania tej czynności, więc i nasza wiedza na ten temat może być niewystarczająca. Dlatego dzielę się z Wami moją wiedzą: „U stolarza: dobre i niedobre praktyki“. Proszę, skorzystajcie.
U stolarza: dobre i niedobre praktyki.
Jeśli nie mieliście jeszcze okazji zapisać się na mój newsletter, go gorąco do tego zachęcam. Poniżej zostawiam Wam formularz.
Newsletter
Udało się!
Na Twoją skrzynkę poleciał właśnie mail, w którym potwierdzisz swój zapis.
Jeśli nie widzisz maila, to koniecznie sprawdź pozostałe zakładki, np. powiadomienia, newslettery, oferty, lub spam.