Nie będzie zatem w tym roku prezentownika, którego i tak nie miałam w planie, mimo że wszyscy coś takiego robią. Nie będzie podsumowania roku, żadnego #bestnine, #bestone, #bestwhatever.
Mój dzisiejszy wpis należy zaliczyć do kategorii „macham rączką do Ciebie, jestem, nie zapomniałam, tylko najpierw pójdę na studia informatyczne, żeby dowiedzieć się, jak otworzyć laptopa z rozwalonym zawiasem”.